niedziela, 2 lutego 2014

HOSTY W MOIM OGRODZIE

Nie pamiętam kiedy zaczęła się moja przygoda z tymi liściakami  - jak je nazywam, ale teraz nie wyobrażam sobie rabat bez host. Są tak spektakularną ozdobą ogrodu, że właściwie nawet nie potrzebują towarzystwa. Potrafią pięknie wyglądać nawet jako solitery.
Uprawa funkii jest banalnie prosta, a ich wymagania glebowe właściwie żadne. Oczywiście gleba ma wpływ na to czy okaz rozrośnie się szybko czy powoli, ale żaden rodzaj ziemi nie wyklucza uprawy host.
Jedyną trudnością jest odpowiedni dobór gatunków na słońce i do cienia. Taką najprostszą zasadą jest wybór tych jaśniejszych, żółtych - na słońce, a ciemnych, o cieniutkich listkach - do cienia.
Nie jest to trudne, ponieważ wszyscy szanujący się sprzedawcy podają i wielkości, i wysokości roślin, jak i wybór stanowiska sadzenia.

HOSTA SUMMER BREEZE

HOSTA BRIGHT LIGHTS

HOSTA SUMMER BREEZE

HOSTA DREAM  QUEEN

HOSTA BIAŁA 

HOSTA HONEYBELLS


HOSTA SUM AND SUBSTANCE 



HOSTA SATISFACTION



HOSTA SUM AND SUBSTANCE 

HOSTA CROCKER  CRUMBS 

 HOSTA BLUE MOUSE 


HOSTA SUM AND SUBSTANCE 

HOSTA SEPTEMBER SUN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz