Co robi zimą ogrodnik?
Jak to co, aktywnie odpoczywa i cały czas w dalszym ciągu, żeby nie wypaść z rytmu ćwiczy swoje mięśnie tylko w inny sposób. Ma to nas przygotować do wiosennej harówki bez użycia zastrzyków, a że zacisze domowe nie jest moim ukochanym miejscem co rusz wymyślam jak tu spędzić czas na...(uwaga będzie po krakowsku) na polu.
Z racji, że ogrodowych przyjaciół przybywa to i zimowe okazje do spotkań są częste.
Towarzyszą nam zawsze niesamowite krajobrazy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz